Po wieczorze z 17 listopada pozostała nam jesienna róża i kilka nowych tomików poezji (w darze dla biblioteki). Róża przeminie, a poezja pozostanie.
JESIENNE ZAMYŚLENIE w bibliotece, czyli spotkanie poetycko-muzyczne rozjaśniło nam ten listopadowy chłodny dzień. A wszystko za sprawą 5 bydgoskich poetów: Helena Dobaczewska-Skonieczka, Małgorzata Mówińska-Zyśk, Alina Rzepecka, Lucyna Siemińska i Adam Michalak oraz skrzypaczki ze Lwowa Switłany Pobereżniuk. Jesienne spotkanie poetyckie prowadziła Alina Rzepecka, która przedstawiała poszczególnych autorów i zapraszała do sięgania po ich poezję nie tylko jesienną. Natomiast Switłana Pobereżniuk przygotowała warstwę muzyczną na podstawie otrzymanych od naszej koleżanki bibliotekarki starych nut. Opowiadała o danym utworze, o jego powstaniu i autorach. Za sprawą muzyki płynącej ze skrzypiec Pani Switłany i utworu w starych nutach babuni przenieśliśmy się w minione czasy walca jak we śnie, walca dla nas dwojga, kiedy złoty księżyc. Natomiast w innych utworach z dawnych lat okazało się że, tango to jest Paryż i zakochana dziewczyna, Angelika. W odsłonie poetyckiej były listopadowe liście: szeleszczące, a ich koloryt to eksplozja barw, którą kończy kolorowa śmierć. Było o przemijaniu i odchodzeniu, ucieczce w sen, umieraniu na tęsknoty. O tym jak jesień stroi się jak paf, a przemijanie ma bezskrzydłe spojrzenia. Jak drzewa Jesionki się kłóciły – wspaniała bajka. Wspomnienia o bliskich, którzy odeszli. Jesień w muzyce i poezji została przedstawiona jako czas miłości, radości życia, przemijania i tęsknoty. Dziękujemy za chwilę zapomnienia… słowa piękne, nostalgiczne ; muzykę oryginalną, pełną miłości, wieczór rozgrzewający w chłodne dni. Na spotkanie przybyli miłośnicy muzyki i poezji, dobrego nastroju, a zarazem posiadacze wrażliwych serc. Dziękujemy, że znaleźliście chwilę czasu w tej codziennej gonitwie - na poezję i muzykę.
Film ze spotkania na stronie:YouTube
