No i po muzyczno-poetyckim wieczorze… po którym został ogromny niedosyt, mnóstwo wzruszeń i nadzieja, że nie było to jedyne spotkanie w tak zacnym gronie.
Pisząc ten tekst nie mogę się zdecydować, czy poezja stanowiła dopełnienie muzyki, czy może to właśnie muzyka była wspaniałym uzupełnieniem poezji. Jedno jest pewne muzyka w wykonaniu ukraińskiej skrzypaczki Switłany Pobereżniuk, i poezja Aliny Rzepeckiej poruszyły nas do głębi. Splatały się w całość, tworzyły niezapomnianą atmosferę tego wspaniałego wieczoru artystycznego.
Podczas spotkania zaprezentowane zostały utwory m.in. Vivaldiego, Masseneta, Belliniego oraz, chyba najważniejsze dla mnie, przepiękne nostalgiczne „Adaggio” Albioniego. Były też utwory Nino Roty z filmu „Ojciec chrzestny” oraz Waldemara Kazaneckiego walc z filmu „Noce i dnie”. Natomiast podczas wykonywania utworów: „Chryzantemy złociste” (muzyka Zbigniew Maciejowski) i „Jej portret” (muzyka Włodzimierz Nahorny) publiczność wspierała skrzypaczkę nucąc teksty piosenek. Nad całością czuwała Alina Rzepecka, która swoją poezją czasami w dowcipny, czasami w tęskny i liryczny sposób, czarowała słuchaczy.
Tłem i jakże udanym dopełnieniem dla muzyczno-poetyckich wzruszeń były obrazy bydgoskiej malarki Małgorzaty Woźny.
Serdecznie dziękujemy wszystkim Paniom Artystkom za stworzenie niepowtarzalnej atmosfery. Mamy nadzieję, że wieczór ten nie był odosobnionym wydarzeniem i uda się mam zrealizować kolejne tego typu wydarzenie w naszej bibliotece.
.JPEG)
