piątek, 26 marca 2021

JESZCZE WIĘCEJ LEMA

Ogłoszenie roku 2021 rokiem Stanisława Lema może być dobrym bodźcem, by zapoznać się lub wrócić do jego książek. Bo Lem jest pisarzem, którego twórczość nie popadła w zapomnienie, przeciwnie, zarówno w Polsce jaki i za granicą nadal cieszy się zainteresowaniem. Dzięki wprowadzeniu utworów Lema na listę lektur szkolnych, jest on  dla najmłodszego pokolenia  klasykiem. Trzeba jednak pamiętać, że choć pisał książki z gatunku science-fiction, to nie jest to literatura prosta, łatwa i przyjemna, przeciwnie, jest wymagająca, książki Lema to popis erudycji, który można by przyrównać do twórczości Olgi Tokarczuk. 

Lem napisał kilkadziesiąt książek, były one wielokrotnie wydawane w kilkudziesięciotysięcznych nakładach i wiele z nich jest dostępnych w naszej bibliotece.

Zachęcając czytelników do lektury książek Lema przeprowadziliśmy lustrację naszego zasobu. Znaleźliśmy 20 tomów, w tym niektóre tytuły w różnych wydaniach. Nie mamy (niestety!) najstarszych edycji z lat 60. Zdobionych okładkami Daniela Mroza, które dziś mają status białych kruków i na aukcjach osiągają kilkusetzłotowe ceny. Dysponujemy niektórymi tomami z dwóch wydań dzieł zebranych Lema zrealizowanych przez krakowskie Wydawnictwo Literackie, pierwsze na początku lat 70. I drugie w latach 1982-83. Inne były wówczas standardy wydawnicze. Książki mogą zniechęcać pożółkłym papierem, drobną, 10-punktową czcionką i niezbyt nasyconym drukiem, choć z drugiej strony skład jest przejrzysty, a tomy chronią solidne twarde okładki. Ta starsza seria zachwyca fantazyjną kompozycja literniczą, którą podano nazwisko autora. 
Z tych dwóch serii posiadamy Doskonałą próżnię i Wielkość urojoną, Głos Pana, Kongres futurologiczny i Maskę, Pamiętnik znaleziony w wannie, Szpital przemienienia, Wysoki zamek, Szpital i Katar. Ze starszych wydań mamy jeszcze Ciemność i pleśń, Wizję lokalną i Niezwyciężonego. 
 
Edycje lat 90. stanowią estetyczne przeciwieństwo wydań PRL-owskich. Zwracają uwagę barwnymi, ilustrowanymi okładkami, inny jest papier i skład, wszystko świeższe, choć po bliższym przyjrzeniu trąci amatorszczyzną i kiczem. Z tego okresu mamy Opowieści o pilocie Pirxie (Wydawnictwa Literackiego), Powrót z gwiazd i Śledztwo (Interartu) i Pożytek ze smoka (wydawnictwa Verba). Z najnowszych edycji drugi egzemplarz Pirxa z 2016 roku. Właściwie dopiero to ostatnie wydanie w pełni spełnia współczesne oczekiwania czytelnicze co do gatunku papieru, estetyki i funkcjonalności składu i druku, ładnej ilustrowanej okładki.   

Książki Stanisława Lema w przeciwieństwie do dzieł innych autorów epoki PRL przetrwały wszystkie akcje ubytkowania i makulaturowania niepoczytnej                     i przestarzałej literatury. Dlatego, choć może warto byłoby odświeżyć zestaw lemowskich książek, to ich całkiem pokaźna kolekcja  nie skłania działu gromadzenia do nowych zakupów.