W dniu 4 grudnia odbyło się w naszej bibliotece zebranie członków
oddziału Zrzeszenia Kaszubsko- Pomorskiego oraz osób zainteresowanych Kaszubami.
Zaplanowane otwarte spotkanie zostało poświęcone sylwetce Antoniego Abrahama,
którą przedstawiono w krótkim pokazie multimedialnym, przygotowanym przez Arkadiusza Borkowskiego, członka
oddziału.
Nie ma Kaszëb bez Polonii, a bez Kaszëb Polści”, tak głosił Antoni
Abraham, działacz społeczny, którego nazywano królem, apostołem Kaszubów, dobrym człowiekiem.
Orędownik przyłączenia Pomorza do odradzającej
się Polski, o tę sprawę walczył na konferencji pokojowej w Wersalu (walnął
pięścią w stół i krzyknął po kaszubsku do Lloyda George'a: "Pomorza to nam
ani kusy purtk nie odbierze!"). Wyglądał jak baśniowy kaszubski olbrzym –
Stolem (na jednym z wieców rozerwał kajdany i pobił pruskich żandarmów). Niestrudzony
bojownik o polskość Kaszub i Pomorza. Urodzony w Zdradzie, pozostał swej
ojczyźnie wierny do końca. Sprzeciwiał się zaborcom, za co był wielokrotnie
aresztowany, sądzony i więziony. Walczył o dostęp Kaszubów do edukacji, o prawo
do swobodnego posługiwania się językiem polskim. Przewędrował Kaszuby wzdłuż i
wszerz, nawołując do obrony ojczystego języka i wiary. Antoni Abraham był
samoukiem, reprezentantem literatury ludowej poświęconej zagadnieniom
regionalnym. Pozostawił po sobie przede wszystkim felietony i korespondencje (1904-1914),
które ukazywały się w „Gazecie Gdańskiej”. Były pisane językiem prostym,
obrazowym, nawiązywały do miejscowych podań, legend i anegdot Kaszubów. Po
Antonim Abrahamie pozostało niewiele dokumentów i pamiątek, ale pamięć o nim
trwa… Od 1994 r. gdyński oddział Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego przyznaje Srebrne
Tabakiery Abrahama – medale za szczególne zasługi dla Kaszub. Ostatnio postać Abrahama została przypomniana za sprawą książki autorów: Paweł Paliński, Mirosław Piepka, Marek Klat, Michał Pruski - KAMERDYNER oraz filmu Filipa Bajona pod tym samym tytułem.