Nie mogliśmy doczekać się oficjalnego rozpoczęcia wernisażu
i przepytaliśmy autora nieoficjalnie jeszcze przed oficjalnym otwarciem wystawy,
a ponieważ w tym czasie schodzili się goście, więc pytań padało coraz więcej i
więcej… I gdyby nie nasza mobilizacja to nie byłoby części oficjalnej. Wystawa
budziła tyle emocji i tak duże zainteresowanie, że nawet stolik z poczęstunkiem
stał smętnie zapomniany. Zresztą na swoje usprawiedliwienie możemy powiedzieć,
że już od samego rana obrazy były fotografowane, a fotorelacje znaleźć można
nie tylko na stronie fb autora https://www.facebook.com/krzysztof.kloskowski.54,
ale także w Tygodniku Bydgoskim: http://tygodnikbydgoski.pl/kultura/malarstwo-krzysztofa-kloskowskiego-mozna-zobaczyc-w-bibliotece-zdjecia.
Zamieszczone przez nas zdjęcia (w pierwszej części) są autorstwa pani Danuty Adamczyk,
nota bene bohaterki kolejnej wystawy w naszej bibliotece.